Tartinki z powidłami i migdałami


Wcześniej  przygotowywałam  ciasto pleśniak, w oparciu o te same składniki i wykorzystując nadmiar ciasta i powideł zrobiłam tartinki śliwkowe - są prostsze w przygotowaniu niż pleśniak przeze mnie przygotowany, ale z drugiej strpny wszyscy zachwycali się urodą tego pleśniaka Ciasto z powidłami śliwkowymi " pleśniak",
więc sama nie wiem co doradzić... Można dodać oprócz uprażonych chrupiących migdałów inne bakalie np. orzechy włoskie lub arachidowe. Można też na wierzch pod migdałami, lub na powidłach  dodać ubite osłodzone białko, uzyskamy wówczas delikatną bezę.

Składniki :

  •          250 g mąki,
  •          100 g margaryny lub masła,
  •          2 żółtka
  •          szczypta soli,
  •          1-2 łyżki śmietany 
  •          połowa słoika powideł śliwkowych
  •          połowa opakowania płatków migdałowych
  •          trochę cukru pudru do posypania i osłodzenia babeczek

SSposób przygotowania:
  • Ciasto rozwałkowujemy, wycinamy kółka szklanką i dopasowujemy kółeczko do foremek, 
  • ciasto w foremce nakłuwamy widelcem,
  • do każdej babeczki dajemy po łyżeczce powideł
  • posypujemy płatkami migdałowymi
  • wkładamy do nagrzanego pieca do 200 stopni na ok. 15 minut - do momentu zrumienienia  babeczek (trzeba je niestety po 10 minutach obserwować) 
  • posypujemy babeczki cukrem pudrem, najlepiej przez sitko

·          
Mąkę przesiewamy przez sito, dodajemy wszystkie pozostałe składniki i w rękach zagniatamy, aż do

uzyskania jednolitej masy. Wkładamy do lodówki na 1/2 godziny.




Przygotowanie babeczek:

Smacznego:) 










8 komentarzy:

  1. porwę jedną. i przepis :p
    chyba się nie obrazisz? :]

    OdpowiedzUsuń
  2. No i jak tu się nie zachwycać?Cudne są:)

    OdpowiedzUsuń
  3. wyglądają cudnie ;) uwielbiam tartinki :) Gosiu, mnie też jedną wyślij ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. wspaniałe:) i bardzo fajne masz blaszki, muszę takich poszukać:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Zostało jeszcze? Chętnie poczęstowałabym się;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. hej, a ile wychodzi sztuk ?? ;>

    OdpowiedzUsuń
  7. to zalezy od foremek, ja mam różne, więc to trudno określić.

    Nie przejmuję się jednak, ponieważ upieczone od razu podważam nożykiem, albo z odległosci 30 cm rzucam na blat stołu i łatwo odchodzą od foremki. Od razu napełniam resztą ciasta i ponownie piekę, az do wyczerpania ciasta i pozostałych składników. Powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń

Wydruk

Print Friendly and PDF

Kraków - blog kulinarny