Koniec grudnia, za oknem pada deszcz, nie ma śniegu, są za to ogromne kałuże, a deszcz uderza miarowo o szyby dachowe. W takich momentach, gdy za oknem jest ciemno, lubię ogladać stare zdjęcia z ogrodu mojej Mamy. Zdjęcia są robione w różnych porach roku, trudno powstrzymać się od ich nie robienia, gdy przyroda jest tak piękna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz