Sałatka ziemniaczana

Pierwszy raz jadłam podobną sałatkę "100 lat" temu w Austrii- bardzo mi smakowała, idealna na lato- orzeźwiająca, sycąca, lekka, zarówno do ryb, jak i mięsa grillowanego. Polecam, na zdjęciu z antrykotem z grilla.



Składniki:

  • 1 kg ugotowanych ziemniaków sałatkowych
  • 3 łyżki oliwy
  • 3 łyżki octu winnego
  • 1/2 kubka zimnego rosołu
  • sól, pieprz, łyżka świeżych ziół np. pietruszka, tymianek
  • 1 ogórek
  • 1 średnia czerwona cebula
Sposób przygotowania:

Ugotowane ziemniaki kroimy na średnie kawałki, cebulę kroimy drobno, ogórek ścieramy na tarce na duże wiórki. Mieszamy rosół z oliwą i octem, doprawiamy solą i pieprzem, dodajemy zioła. Ziemniaki delikatnie mieszamy z cebulą zalewamy marynatą, delikatnie mieszamy i zostawiamy na godzinę. Gdy mamy za dużo marynaty, to odcedzamy ją, aby ziemniaki nie pływały w marynacie. Ogórki przed podaniem odciskamy z nadmiaru wody i łączymy z sałatką ziemniaczaną.













Tost z jajkiem po benedyktyńsku, szpinakiem i kurkami

Jajka  po benedyktyńsku - nic bardziej trudnego. Z takim przeświadczeniem  podchodziłam do realizacji tego wyzwania. Przepis wydawał mi się prosty, więc spróbowałam. Jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że nie jest to trudne,  trzeba zerkać na zegarek i nie zajmować się w tym czasie niczym więcej.  Tost z jajkiem po benedyktyńsku, z szpinakiem i kurkami zrobiłam w dwóch wersjach. Pierwsza jest bardziej elegancka (szpinak  z kurkami i tost z masełkiem i jajkiem osobno), druga wersja  jest bardziej lunchowa w formie tost-szpiank-tost-jajko, ale nie da się zjeść jej bez noża i widelca z uwagi na płynne jajko. Na potrzeby zdjęcia dotknęłam jajko nożem, aby żółtko lekko rozlało się po białku. Sugeruję, aby podawać je w formie nie naruszonej, niech każdy ma tę przyjemność:) Na zdjęciu składników są papryczki chilli, z których użycia w trakcie gotowania zrezygnowałam, gdyż obawiałam się, że za bardzo zdominują delikatny smak kurek - dla smaku i ozdoby można kilka bardzo drobno wyciętych "niteczek" z chilli położyć na jajku.

Składniki dla 3 osób:

  • 400 g liści szpinaku, które należy umyć, osuszyć i odciąć łodyżki
  • 150 g kurek
  • 3-6 jajek wg uznania ( 1 lub 2 na osobę)
  • chleb tostowy
  • oliwa lub masło
  • czosnek, sól, pieprz, oregano, gałka muszkatołowa
Przepis:
  • Zaczniemy od szpinaku: na patelnię wrzucamy masło, po rozpuszczeniu dodajemy czosnek, kurki i kilka minut smażymy ( odkładamy usmazone kurki na osobny talerz), następnie dodajemy łyżeczkę masła, szpinak, gałkę świeżo startą, sól, pieprz, mieszamy i jeszcze kilka minut smażymy, aż szpinak "udusi się".
  • Do  garnka o sporej średnicy wlewamy niewielką ilość wody (ok 15 cm od dna) i doprowadzamy do wrzenia. Dodajemy ok.150 ml octu winnego ( ja dałam jabłkowy) i redukujemy ogień pod garnkiem tak, aby woda delikatnie wrzała. Rozbijamy jajka i delikatnie nad samą wodą  wbijamy tak, aby jajko  było zwarte, a nie rozpłynęło się w wodzie. Ja naraz gotowałam maksymalnie dwa jajka w garnku, gotujemy 2-3 minuty i łyżką cedzakową bardzo delikatnie wyjmujemy, aby jajko nam nie rozlało się i osuszamy przez chwilę na serwetce papierowej (jak nie osuszymy, to tost nie będzie chrupiacy tylko mokry, sprawdziłam przy pierwszej próbie :( )
  • Tosty pieczemy w tosterze, smarujemy masłem lub nie smarujemy - jak kto lubi
  • Szpinak z kurkami, tost, jajka układamy w konsfiguracji optymalnej dla siebie, smacznego :)
Jest to naprawdę smaczne, jadłam  pierwszy raz i na pewno nie ostatni.





szpinak dodajemy do usmażonych kurek 






Antrykot z grilla

W "Między nami jaskiniowcami" solidny kawał mięsa, to codzienny obiad Freda Flinstona, w moim domu rzadko i dlatego może tak dobrze nam smakował. Mięso dobrej jakości trzymane w marynacie, podane z sałatką ziemniaczaną, to spory zastrzyk energii i rewelacyjny smak. Idealna propozycja na spotkanie z przyjaciółmi w upalny wieczór.  Ja podałam antrykot z sałatką ziemniaczaną.



Składniki:

  • steki z antrykotu
  • musztarda
  • oliwa 
  • pieprz, sól

Sposób przygotowania:


  • Umyte i osuszone papierowym ręcznikiem mięso skropić oliwą, natrzeć musztardą, a następnie odstawić do lodówki na kilka godzin
  • Zamarynowaną wołowinę obsmażyć z obu stron na grillu lub patelni grillowej, doprawiając podczas smażenia solą i pieprzem, a następnie piec 5-8 minut w temperaturze 180 stopni. Po wyjęciu z piekarnika mięso odstawić na chwilę w ciepłe miejsce, aby soki wchłonęły się. Smacznego, naprawdę pyszne :)














Papryki nadziewane fetą

Są dwie wersje zrobienia tego dania: szybka i czasochłonna. Wiadomo, że blogerzy kulinarni i osoby wytrawne w kuchni powiedzą, że wersja czasochłonna jest lepsza, bo zdrowsza i bardziej "hand made" i z tą opinią zgadzam się, ale nie wszyscy mamy zawsze czas, aby  w dniu powszednim zbyt dużo czasu przeznaczyć na gotowanie. Ja to danie główne zrobiłam w ciągu 35 minut (w tym 20 minut duszenia), przed pracą. Kupiłam w Lidlu słoik z sześcioma grillowanymi paprykami, które nadziałam fetą i udusiłam je w pomidorowym sosie. Można samemu grillować papryki, obrać ze skórki i je nadziewać.


Składniki:
  • słoik grillowanych podłużnych papryk lub 6  małych papryk
  • feta, ja użyłam opakowanie sera bałkańskiego
  • 2 ząbki czosnku
  • puszka pomidorów krojonych
  • cukinia - 1 mała ( potrzebujemy 6 łyżek utartych wiórków)
  • sól, pieprz, oregano, tymianek, bazylia świeża 

Sposób przygotowania:

  • odcedzam papryki, opłukuję bieżącą wodą, osuszam, smaruję je dobrą oliwą
  • cukinię szatkuję na średnie wiórki, wyciskam wodę
  •  blenderem miksuję fetę, 2 gałązki świeżej bazylii, czosnek, 
  • dodaję cukinię, doprawiam, mieszam łyżką
  • nadziewam delikatnie papryki farszem
  • na rozgrzaną na patelni oliwę wrzucam pokrojony drobno czosnek, dodaję puszkę pomidorów, dodaję świeżo posiekaną bazylię, sól, pieprz, mieszam - dodaję nadziane papryki i duszę pod przykryciem 15-20 minut (w połowie duszenia obracam je na drugą stronę).








Curry wegetariańskie - vegetarian curry

Uwielbiam fasolkę szparagową, w dodatku w wersji niskokalorycznej smakuje jeszcze lepiej i samopoczucie też jest lepsze :)  Mleko kokosowe nadaje curry smak słodyczy i delikatności. W mojej rodzinie curry było głównym daniem, ale może być też dodatkiem. Lubię ten smak. Amatorzy mięsa mogą dodać podsmażone  kawałki kurczaka. Smacznego:)


Składniki:
  • 1 kg fasolki szparagowej
  • 2 papryki drobno pokrojone
  • 1 duży pomidor obrany ze skórki ( na 30 s  wrzucamy do wrzątku, po wyjęciu z wody zdejmujemy skórkę)
  • 1 łyżeczka oliwy
  • czosnek, cebula
  • pasta curry lub curry w proszku
  • 1/3 puszki mleka kokosowego
  • zielona pietruszka
  • mała cukinia
Fasolkę szparagową przez 30 minut gotujemy w parowarze. W miedzy czasie: pomidor i cukinię kroimy w średnią kostkę, papryki kroimy w drobną kostkę. 

Na patelni rozgrzewamy oliwę, wrzucamy paprykę, podsmażamy i dusimy pod przykryciem przez 5 minut. Dodajemy do papryki cebulę drobno pokrojoną, po chwili dodajemy czosnek i całość podsmażamy.

Łączymy ugotowaną fasolkę z pomidorami, zieloną pietruszką, cukinią, papryką, cebulą i czosnkiem. Dodajemy mleko kokosowe, sól, pieprz, curry w ilości, jaka nam najbardziej odpowiada, czyli potrawa powinna smakować egzotycznie, a nie powinna być zbyt gorzka. Przez 10-15 minut delikatnie dusimy na małym ogniu i możemy częstować siebie i swoich gości.






Food Design : Wysmakowane piękno

Siemens Akademia Smaku rozpoczął nowy projekt spotkań miłośników sztuki kulinarnej, których poza gotowaniem, pasjonuje świat i fascynuje jego kultura. W ramach tych spotkań zapraszani będą znani eksperci, artyści, blogerzy i przedstawiciele mediów. Spotkanie prowadziła Anna Drozdowska - BSH, Paulina Kalińska - stylistka potraw i Konrad Birek - Szef kuchni.  Tematem przewodnim tych warsztatów był Food Design, dzięki którym mieliśmy okazję zarówno przygotowywać potrawy, jak i w sposób kreatywny i różnorodny podawać te same potrawy na różne sposoby. Piękno potraw i ich składników, ciekawość nowych smaków, możliwość korzystania z nowoczesnego  sprzętu AGD marki Siemens, degustacja wspólnie przyrządzonych potraw, wiedza przekazywana przez ekspertów, oraz sympatyczna atmosfera spotkania sprawiła, że dzień ten mile wspominam :)


Na warsztatach przygotowywaliśmy:
  • chłodnik z melona  z imbirem i szynką parmeńską
  • krewetki królewskie w sosie tajskim z mleka kokosowego
  • pikantna pierś z kaczki w wędzonej czerwonej papryce podana z gruszkami duszonymi w śliwowicy
  • gruszka w przyprawach korzennych podana z sosem karmelowym










































Wydruk

Print Friendly and PDF

Kraków - blog kulinarny