Jowita w kuchni:
To ciasto, to prezent na Dzień Matki - dla mnie była to wielka niespodzianka, radość z otrzymania takiego prezentu, zniewalający smak, oraz bajkowy wygląd tarty. Przepis pochodzi z miesięcznika "Moje Gotowanie", Jowita względem oryginalnego przepisu zmniejszyła jego słodkość i smak nadzienia: z cytrynowego na pomarańczowy. Jowita nie piekła tego ciasta sama, piekła ze swoją przyjaciółką Karoliną, która zaraziła ją miłością do słodkich wypieków. Dziękuję Karolino, mam nadzieję, że to nie ostatni Wasz wspólny wypiek :)
Składniki:
CIASTO
-20dag mąki
-2 łyżki kakao
-15dag masła
-2 żółtka
-5 łyżek cukru
-szczypta soli
NADZIENIE
-200ml płynnej śmietany 36%
-20dag gorzkiej czekolady
-2 pomarańcze
-3 jajka
-6 łyżek masła
-pół szklanki cukru (lub trochę mniej, w zależności od preferencji - pomarańcza jest już słodka)
Mąkę mieszamy z kakao. Odkładamy łyżkę masła, a resztę dodajemy do mąki i zagniatamy. Dodajemy żółtka, łyżeczkę lodowatej wody, cukier i sól. Formujemy kulę, owijamy folią i wkładamy do lodówki na 30min. Ciasto rozwałkowujemy i ukladamy na dnie natłuszczonej tortownicy. Nakłuwamy ciasto widelcem. Przykrywamy papierem do pieczenia i posypujemy suchą fasolą. Pozostawiamy w chłodnym miejscu na 30 minut. Pieczemy 25minut w temperaturze 210st w nagrzanym piekarniku.
Przygotowujemy nadzienie: śmietanę podgrzewamy i dodajemy połamaną czekoladę. Mieszamy, aż się rozpuści. Mus wylewamy na ostudzony upieczony spód i wstawiamy do lodówki. Ze sparzonych pomarańczy ocieramy skórkę i wyciskamy sok. Jajka z masłem ustawiamy w garnku na parze i ubijamy trzepaczką i gotujemy, dodajemy skórkę i sok z pomarańczy, dalej ubijając, aż krem zacznie gęstnieć. Przestudzony krem wylewamy na zastygnięty krem czekoladowy, wyrównujemy i wstawiamy do lodówki na 2-3 godziny. Przed podaniem dekorujemy w dowolny sposób.
meeega apetyczne!
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie :)!
OdpowiedzUsuńanielskieprzysmaki.pl-pychotka.Pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuńoj, mniam pyszności !!!
OdpowiedzUsuńmniam, wspaniała!
OdpowiedzUsuńGosiu, prezent otrzymałaś cudny:-) Wygląda rewelacyjnie. Pozdrawiam serdecznie z polskiego wybrzeża:-) A Ty na urlopie byłaś?
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie. Słodkości! :))
OdpowiedzUsuńdariawkuchni.blogspot.com
Genialnie wyglada! Zawsze lubilam polaczenie pomaranczy i czekolady.
OdpowiedzUsuńświetna,uwielbiam czekoladowe tarty :)
OdpowiedzUsuńależ ona musiała smakować :) ciekawe kiedy Zuzia mi taką zrobi :D
OdpowiedzUsuń