Ciasto z powidłami śliwkowymi " pleśniak"


Ciasto "pleśniak", to ciasto, za którym w dzieciństwie nie przepadałam, nie lubiłam też za bardzo powideł śliwkowych, wolałam zawsze smak truskawek. Smaki z wiekiem jednak zmieniają się, dzisiaj z przyjemnością upiekłam "mini - pleśniaka" w foremkach - dałam sporo orzechów, nie żałowałam ich, a smak śliwek i powideł bardzo lubię...
Wróciłam do tego przepisu, bo w zasobach bloga zginął i zapomniałam o nim - jak przyjemnie jest "coś" odnaleźć i mieć okazję cieszyć się czymś na nowo.

Składniki :
  • 250 g mąki,
  • 100 g margaryny lub masła,
  • 2 żółtka , 2 białka
  • szczypta soli,
  • 1-2 łyżki śmietany 
  • można dodać małą łyżeczkę proszku do pieczenia, jeśli ktoś lubi wyrośnięte babeczki
  • słoik powideł śliwkowych - gęstych
  • 1-1,5 szklanki orzechów włoskich
  • trochę cukru pudru do posypania i osłodzenia babeczek
Mąkę przesiewamy przez sito, dodajemy wszystkie pozostałe składniki i w rękach zagniatamy, aż do uzyskania jednolitej masy. Wkładamy do lodówki na 1/2 godziny, najlepiej pod przykryciem, by ciasto nie obeschło (często śpieszę się i nie wkładam ciasta do lodówki - ważne, że jajka  i masło są schłodzone).

Przygotowanie babeczek:
  • Ciasto rozwałkowujemy, wycinamy kółka formą lub szklanką i dopasowujemy wycięte kółeczko do foremek, ciasto w foremce nakłuwamy widelcem, 
  • z resztek ciasta formujemy kulkę i ponownie rozwałkowujemy ciasto, wykrajając wąskie paseczki, które przeplatamy następnie gęsto obok siebie tak, aby utworzyły tzw. siatkę
  • do każdej babeczki dajemy powidła ( ilość zależy od wielkości foremek, ja daję do 1/3 wysokości ciasta)
  • posypujemy sporą ilością orzechów
  • ubijamy białka z dodatkiem 2 łyżek cukru na sztywną pianę, którą nakładamy na orzechy 
  • wycinamy z "siatki" kółeczka wielkości foremki, następnie wycięte kółeczka dopasowujemy do brzegów ciasta babeczek tak, aby idealnie pasowały, a pod spodem siatki nie utworzyła się warstwa powietrza.
  • wkładamy do nagrzanego pieca do 200 stopni na ok. 20-25 minut - do momentu zrumienienia ciasta
  • Posypujemy babeczki cukrem pudrem, najlepiej przez sitko - powidła są bardzo słodkie, więc nie wolno przesadzić ze zbyt dużą ilością cukru
Smacznego:)








10 komentarzy:

  1. Gosiu, u nas pleśniak zupełnie inacej wygląda. A dodaje się kwaśne owoce - wiśnie, agrest i w sumie truskawki też mogą być. Piękna forma:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo pięknie się prezentuje, a pleśniaka uwielbiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. To ciasto ma historię. Od lat go bardzo lubię. Słodki z kwaskową nutą, chrupiący i piankowy..
    A w małych foremkach doskonale się prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna Ci krateczka wyszła :) Dla mnie rewelacja, uwielbiam to ciasto ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję dziewczyny za tak ciepłe komentarze z dwówch powodów. Po pierwsze dosłownie kilku znajomych wie o moim blogu i dzięki Wam jest to największa ilość komentarzy na moim czteromiesięcznym blogu - co pewnie Was bardzo rozśmieszyło :)
    Po drugie stwierdzam, że ludzi najbardziej wzruszają "okoliczności" towarzyszące czasom dzieciństwa, podczas dorastania, wychowywania własnych dzieci, czyli liczę się emocje, które nam towarzyszą zwłaszcza wtedy, gdy czuliśmy/czujemy się beztroscy i szczęśliwi.

    OdpowiedzUsuń
  6. ależ pięknie to ciasto podałaś ;) przeplataniec cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta kratka wygląda super! będę ją testować z pewnością :) kiedyś robiło się w podstawówce breloki ze sznurowadeł odblaskowych właśnie takim wzorem...fajnie wyglądały:)

    OdpowiedzUsuń

Wydruk

Print Friendly and PDF

Kraków - blog kulinarny