Gotowe ciasto francuskie, to deska ratunku w przypadku niespodziewanej wizyty znajomych, oraz wieczornego otwierania i zaglądania do lodówki z nadzieją, że zobaczymy w niej "coś" o czym nie wiemy, a co chętnie byśmy zjedli. Ja miałam zamrożoną kapustę z grzybami i przygotowanie obiadu trwało zaledwie 30 minut, włącznie z pieczeniem i rozmrożeniem farszu.
Składniki dla 3 osób:
- ciasto francuskie
- 30 dkg kapusty kiszonej
- 50 dkg świeżych grzybów ( podgrzybki, pieczarki)
- 2 średnie cebule
- 2 łyżki śmietanki
- natka zielonej pietruszki
- 5 dkg suszonych grzybów - niekoniecznie, ja daję gdy używam pieczarek
- 3-4 łyżki oleju
Sposób przygotowania:
- suszone grzyby kroimy drobno, zalewamy szklanką wody i gotujemy ok. 15 minut, odcedzamy - odciek dodamy do sosu, a grzyby do farszu
- kapustę kiszoną kroimy drobno i wrzucamy do garnka z wrzątkiem i gotujemy ok. 15 minut
- świeże grzyby kroimy na plasterki, nać pietruszki i cebule kroimy drobno
- sos - na patelni z połową oleju smażymy połowę pokrojonej cebuli, następnie dodajemy połowę grzybów i smażymy, aż grzyby nie będą surowe, zalewamy śmietanką, dodajemy pokrojoną zieloną pietruszkę - dusimy pod przykryciem ok. 10 minut ( jeśli sos jest za gęsty można podlać wywarem z gotowanych grzybów lub odrobiną wody)
- farsz - na patelni z resztą oleju smażymy pokrojoną cebulę, dodajemy pozostałe grzyby i smażymy, aż nie będą surowe, dodajemy ugotowaną i odcedzoną kapustę i razem dusimy ok. 10 minut, co pewien czas mieszając
- na rozłożone ciasto francuskie nakładamy ostudzony farsz i równomiernie zwijamy (jak na zdjęciu)
- pieczemy zgodnie z instrukcją opisaną na opakowaniu ciasta francuskiego, najlepiej z wykorzystaniem termoobiegu
- na talerzu podajemy pokrojone kawałki strucli grzybowej z sosem grzybowym.
Prosta i pyszna przekąska ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńale pyszności! ja zamiast kapusty (której nie lubię niestety) dałabym np. szpinak :D Ale cała moja rodzina zapewne wolałaby wersję z kapustą ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz u mnie. Też przepadam za takimi domowymi czekoladkami! Dawno ich nie robiłam :)
A w kwestii co było pierwsze... to moda i kulinaria były razem od początku :)
Pozdrawiam!
wygląda to zjawiskowo, no i taka ilość grzybków,pycha
OdpowiedzUsuń