Tradycyjna potrawa, bardzo popularna i lubiana w polskich domach. Zwolennicy gołąbków dzielą się na takich co lubią gołąbki z samym mięsem, takich co lubią gołąbki z ryżem, również takich co lubią gołąbki nadziewane kaszą. Ja dodaję równe ilości kaszy jęczmiennej i ryżu do gołąbków. Myślę, że najlepsze są wegetariańskie, które przygotowuję na bazie suszonych podgrzybków, zbieranych wczesną jesienią w kociewskich lasach. Zaletą tej potrawy jest umiarkowana kaloryczność, osiągnięta dzięki duszeniu gołąbków pod przykryciem i wyeliminowaniu obsmażania ich na tłuszczu z każdej strony. Ta wersja przygotowania jest wersją dietetyczną, ale zarazem smaczną.
Kolejny podział związany z jedzeniem gołąbków, to kwestia doboru sosu: grzybowy, czy pomidorowy?
Poniżej przedstawiłam sposób, jak można te smaki delikatnie połączyć - sos jest grzybowy, ale gołąbki duszą się w lekkim pomidorowym sosie.
Składniki:
- szklanka suszonych podgrzybków
- szklanka ryżu
- szklanka kaszy jęczmiennej
- nać pietruszki i koperku, świeży, ale też używam czasem suszony lub mrożony
- główka kapusty, o tej porze roku kapusta włoska byłaby lepsza
- puszka pomidorów w kawałkach
- 2 cebule średnie
- olej - 2 łyżki
- sól, pieprz, bazylia, zioła prowansalskie
- 2 łyżki śmietanki lub 1 łyżka serka śmietankowego almette
Sposób przygotowania:
- kaszę i ryż gotujemy zgodnie z instrukcją, skracając czas gotowania o 5 minut
- grzyby gotujemy w szklance wody przez 20 minut
- kapustę gotujemy do do czasu uzyskania miękkości liści, aby je pojedyńczo zdejmować z główki kapusty, z pojedyńczych liści ścinam nożem grubą część środka liścia
- 1,5 cebuli kroimy drobno i przesmażamy na rozgrzanej oliwie
- ugotowane grzyby przecedzamy, grzyby kroimy drobno, a odciek możemy wykorzystać do sosu
- w jednym naczyniu mieszamy razem: ugotowany ryż i kaszę, pokrojone drobno grzyby, sporo zielonej pietruszki, sól, pieprz, zioła prowansalskie (łyżeczka) - farsz mamy gotowy
- zawijamy w liście kapusty farsz i układamy do garnka
- puszkę pomidorów rozcieńczamy szklanką wody (ja nie mieszam dokładnie- lubię w potrawie kawałki pomidorów), dodajemy bazylię i zalewamy gołąbki. Gołąbki należy dusić pod przykryciem ok. 45 minut, powinny być zanurzone w 2/3 ich wysokości w sosie pomidorowym. Można je przełożyć na druga stronę w połowie duszenia.
Sos grzybowy ( opcjonalnie):
- 1/2 cebuli kroimy w bardzo drobną kostkę i smażymy w małym garnuszku na łyżce oliwy lub oleju na złoty kolor
- dolewamy odciek z grzybów ( powinno go być ok. szklanki), dodajemy łyżkę serka almette, posiekany koperek ( ja daję sporo, bo lubię jego smak) , mieszamy i dusimy na małym ogniu pod przykryciem ok. 10 minut. Sosem polewamy gołąbki na talerzu.
Smacznego:)
.
wygladaja na 5+ , ale jaki jest sklad mieszanki prowansalkiej, bo tu takiej nie mam :/
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńa co z podsmażoną cebulką? do farszu? :)
OdpowiedzUsuń