Jowita w kuchni
Sernik z ciasteczek Oreo, to sernik, który przede wszystkim pokochają dzieci. Chyba nie ma dziecka, które nie lubi tych ciasteczek. Ja osobiście fenomenu tych ciasteczek nigdy nie rozumiałam, ale sernik był przepyszny. Ważne, aby sam sernik miał wyraźny smak waniliowy, ale też nie należy przesadzić, więc smakujmy i mieszajmy masę serową podczas dodawania olejku lub esencji waniliowej.
Sernik z ciasteczek Oreo, to sernik, który przede wszystkim pokochają dzieci. Chyba nie ma dziecka, które nie lubi tych ciasteczek. Ja osobiście fenomenu tych ciasteczek nigdy nie rozumiałam, ale sernik był przepyszny. Ważne, aby sam sernik miał wyraźny smak waniliowy, ale też nie należy przesadzić, więc smakujmy i mieszajmy masę serową podczas dodawania olejku lub esencji waniliowej.
Składniki:
Nadzienie:
750 g twarogu zmielonego 5x (3 kostki po 250 gram)
2 duże jajka
100g cukru
10 ciasteczek Oreo
1 łyżka esencji waniliowej lub 20 kropel olejku waniliowego - smak ma być wyczuwalny
50 g masła
Spód:
250 g ciasteczek zbożowych
1 łyżka gorzkiego kakao
łyżka nutelli
lub
1 łyżka masła
250 gram ciasteczek Oreo
1 łyżka masła
250 gram ciasteczek Oreo
Przygotowanie:
Składniki spodu rozdrabniamy blenderem na jednolitą masę, którą wykładamy na małą tortownicę wyłożoną papierem do pieczenia.
Wszystkie składniki masy serowej z wyj. ciasteczek Oreo mieszamy razem do idealnego wyrobienia. Kruszymy ciasteczka na średnie kawałki, następnie dodajemy je do masy serowej i delikatnie mieszamy.
Masę serową wylewamy na przygotowany spód, wyrównujemy powierzchnię ciasta i wkładamy formę do piekarnika nagrzanego do 175 stopni i pieczemy około pół godziny. Po tym czasie przykrywamy górę papierem do pieczenia, aby sernik nie spiekł się nam zbyt bardzo i pieczemy jeszcze około 20 minut. Po wyłączeniu piekarnika zostawiamy sernik jeszcze na 15 minut w lekko otwartym piekarniku, po wystudzeniu wkładamy go do lodówki. Można przyozdobić go polewą czekoladową lub lekko posypać przez drobne sitko gorzkim kakao. Ja nie ozdabiałam samego sernika, ale podałam go na talerzykach z wiśniami w żelu.
No właśnie tez nie rozumiem fenomenu tych ciastek i jak już muszę kupić gotowe to raczej wybieram inne :) Ale w takim serniku to inna sprawa, na pewno pałaszowałabym z przyjemnością :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTez jestem ciekawa fenomenu tych ciasteczek. Ktoś zrobił dobrą kampanię marketingową chyba:) Jeszcze nigdy ich nie próbowałam i nie wiem coz takie mnie omineło. CHyba jestem passe.
OdpowiedzUsuńA sernik wyglada super!
Serniczek super :) Ja też nie rozumiem fenomenu oreo ;)
OdpowiedzUsuńteż uważam, że ten szał na oreo to trochę przesada, ale ten sernik jest wspaniały! :)
OdpowiedzUsuń