Gruszki pięknej Heleny w trochę innej wersji, z innym sosem, bez lodów, ale pyszne. Kto by pomyślał, ze deser ma tyle lat, po raz pierwszy był przygotowanych w 1965 roku, w geneza powstania tego deseru była operetka J.Offenbacha pod tytułem Piękna Helena.
Deser wygląda bardzo romantycznie, wymaga sporej ilości przypraw, ale to dzięki nim gruszka nabiera wyjątkowego smaku i aromatu - polecam. Deser był przygotowywany na warsztatach z Food Design Akademii Smaku Siemens.
Składniki dla 4 osób:
- 4 świeże gruszki
- 4 łyżki cukru
- kilka goździków
- Kora cynamonowa
- Korzeń imbiru
- Anyż
- sok z jednej cytryny
- 1 łyżka likieru miętowego
- Ew. lampka wina musującego Moscato
- 2 łyżki cukru
- 200 ml śmietany 36%
- 1 laska wanilii
- Do dekoracji: owoce, świeża mięta
Sposób przygotowania:
W wysokim garnku zagotować wodę z likierem, winem, cukrem, goździkami, korą cynamonową, imbirem, anyżem oraz sokiem z cytryny.Gruszki umyć, obrać, przekroić na połówki i wydrążyć gniazda nasienne (można również gotować je całości). Następnie włożyć je do garnka i gotować na wolnym ogniu do momentu, aż owoce będą miękkie, a sos osiągnie konsystencję syropu. W rondelku skarmelizować cukier, wlać szklankę powstałego syropu z gruszek, zredukować z nasionami wanilii i na końcu zabielić śmietaną.
gruszka pięknie się prezentuje w deserach, a ja wciąż nie mam odwagi jej przygotować :D
OdpowiedzUsuńJa tak jak Łucja, podziwiam, ale jeszcze nie robiłam:-) Gosiu - cudna:-)!
OdpowiedzUsuńO, coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńLekki ale pyszny deser!!!
OdpowiedzUsuńŁatwy do zrobienia i pyszny deser
OdpowiedzUsuń