Coś bardzo tradycyjnego, coś co nie kojarzy się z szybką kuchnią, raczej wizytą u rodziców i sałatką jarzynową. Jest to jednak szybka, delikatna i dietetyczna potrawa. Nie znam osoby, która od czasu do czasu chętnie nie zjadłaby takiej galaretki na drugie śniadanie zamiast tradycyjnej kanapki zabranej z domu do pracy.
Składniki na kilkanaście małych galaretek:
- 5 pojedynczych filetów z kurczaka
- seler
- 2 pietruszki
- 2 marchewki
- duża cebula
- ziele angielskie, liść laurowy, ziarnisty pieprz
- żelatyna
- kukurydza - połowa puszki
- zielony groszek - połowa puszki
- połowa cytryny
- 2-3 jajka
Sposób przygotowania:
- Obieramy warzywa, kroimy na średnie kawałki, gotujemy rosół przez minimum godzinę
- W połowie gotowania rosołu wrzucamy filety z kurczaka, aby mięso nam ugotowało się
- Po ugotowaniu rosołu wyjmujemy filety z kurczaka i dzielimy je na małe części
- Ugotowaną marchewkę kroimy w drobną kostkę
- Gotujemy jajka na twardo, po obraniu ze skorupek kroimy jajka na plastry
- Odcedzamy rosół, sprawdzamy z jaką ilością rosołu dysponujemy ( ja mam pojemnik z miarką w ml) po to, aby dobrać ilość żelatyny niezbędnej do dodania, aby nam zastygła galaretka. Dodajemy żelatynę zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
- Do kilku-kilkunastu miseczek, na dno dodajemy do każdej miseczki plaster jajka, mięso z kurczaka, kukurydzę, marchewkę, zielony groszek i zalewamy rosołem z rozpuszczoną żelatyną. Czekamy, aż zastygną - po ostudzeniu, wkładamy do lodówki.
Smacznego :)
Pyszności ,też takie robię :):):)
OdpowiedzUsuń