Jest to moja ulubiona
przystawka, którą moja siostra robi od lat. Jest bardzo prosta w przygotowaniu, smaczna i
dietetyczna, co też jest nie bez znaczenia, bo zimowe ubrania schowane a letnie
sukienki już na nas czekają – może trochę późno, by myśleć o ładnej sylwetce,
ale lepiej teraz niż wcale. Sezon jazdy na rolkach już dawno rozpoczął się,
rolkarzy wszędzie pełno, niedawno jeździłam na zaporze goczałkowickiej, nie do
pomyślenia, że na Śląsku są takie miejsca. Nie tylko nad morzem można patrzeć
przed siebie i widzieć hektary wody i słońce zachodzące nad lasami. Skojarzenia
wakacyjne, a mamy środek tygodnia – tak można żyć: woda, słońce, lasy i wiatr we włosach :)
Składniki:
- łosoś wędzony - opakowanie
- śledzie marynowane - 2 sztuki
- świeży szpinak w liściach - 1/2 opakowania
- koperek do dekoracji
- 100 ml białego wina wytrawnego
- 1/2 cytryny
- łyżka masła
- kurkuma - do koloru
- sól, pieprz gruboziarnisty
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
Sposób przygotowania:
- szpinak świeży przelewamy na sicie wrzątkiem, a następnie zimną wodą - szpinak należy osuszyć
- na folii układamy łososia
wędzonego tak, aby utworzył się prostokąt, następnie na łososiu
rozkładamy szpinak i wzdłuż prostokąta układamy śledzie - całość zwijamy w
roladę i wkładamy do lodówki na 30 minut
- wino z sokiem z cytryny zagotowujemy, mąkę rozprowadzamy w małej ilości zimnej wody i dodajemy do
gotującego się wina, chwilę mieszamy, dodajemy masło, odrobinę kurkumy dla koloru
i doprawiamy solą i pieprzem
- roladę po rozwinięciu folii kroimy
w poprzek na mniejsze kawałki, całość polewamy sosem, dekorujemy koperkiem
Smacznego :)
O, wygląda super:)
OdpowiedzUsuńPysznie!
OdpowiedzUsuńLubię takie połączenia szpinaku i łososia.
A śledź musi tu dodatkowo ubarwiać smaki.
Genialne, i ten sos! Gdzie tam sushi do Twoich roladek!
OdpowiedzUsuńGosiu wspaniała przystawka :) pięknie się prezentuje! wykorzystam przepis już przy pierwszej okazji :D miłego dnia!! słonko dziś pięknie grzeje :)
OdpowiedzUsuńciekawe połączenie :) i wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńGenialna przystawka. I te śledzie...:-)
OdpowiedzUsuńTo mnie ogromnie zaskoczyłaś :)
OdpowiedzUsuńmoje ulubione składniki :P ja niestety na rolkach jeździć nie umiem, ale nadrabiam na rowerku :)
OdpowiedzUsuń