Tyson i Elliott- nasze koty , 2010

Przywiezione do nas do domu, trochę przestraszone, ale bracia są razem.
Z bratem zawsze raźniej,  nie każdy lubi samotność i czekanie na rodzinę, aż wróci ze szkoły lub pracy, w dodatku zmęczona, a tu kotek chętnie by pobawił się :).

















pierwsze  wspólne święta

Wydruk

Print Friendly and PDF

Kraków - blog kulinarny