Szpajza
cytrynowa, inaczej mus cytrynowy był deserem przygotowywanym na warsztatach
kulinarnych dedykowanych kuchni śląskiej. W dzieciństwie wielokrotnie robiłam
ten deser, ale nazwa szpajza cytrynowa była mi obca. Deser przedstawiam taki,
jak robiliśmy na warsztatach - ja od siebie dodałabym jeszcze świeżo startą skórkę
z cytryny - dzięki temu deser będzie miał goryczkę przełamującą smak słodyczy.
Konsystencja deseru jest delikatna, niczym puch i jest to jednocześnie lekki
deser z uwagi na brak tłuszczu w postaci masła, dodatek bitej śmietany jest
tylko dla dekoracji i złagodzenia smaku. Deser jest prosty w przygotowaniu i bardzo smaczny.
Składniki:
- 4 jajka
- 1 duża cytryna
- 1 galaretka cytrynowa
- 4 łyżki cukru
- szczypta soli
- bita śmietana
- biała czekolada
Sposób przygotowania:
- Żółtka utrzyj z cukrem na puszystą
masę
- Białka ubij na sztywną pianę
- Przygotuj galaretkę, ostudź
- Do utartych żółtek dodaj
tężejącą galaretkę, sok z cytryny, białka - delikatnie wymieszaj
- Krem przelej do salaterek, schłódź w lodówce
- Udekoruj śmietaną i czekoladą
Widzę w tle że jest już przebranie na święta a przepis będę musiał wypruwać w mojej kuchni – pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńale delikatny :) muszę koniecznie wypróbować :) pozdrawiam Gosiu!
OdpowiedzUsuńNazwa zaskakująca;-) Nawet nie domyśliłabym się o co chodzi. Wygląda na bardzo lekki. Czy taki jest?
OdpowiedzUsuńcudownie smakowita była :) a wiem co mówię :):)
OdpowiedzUsuńFajny deser, taki leciutki :)
OdpowiedzUsuńbardzo apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie desery :)
Nigdy nie jadłam, ale bardzo smacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuń