Przepyszna przystawka, którą została przygotowana na Akademii Smaku Siemens. Grillowany camembert nieraz przyrządzałam w domu, ale nigdy z tak smacznymi bakaliami w sosie słodko-wytrawnym. Idealna z podpieczonym pieczywem, którym zgarniamy rozpływający się na talerzu bardzo płynny i ciepły ser pleśniowy. Jedząc nasunęło mi się skojarzenie z przepysznym serowym fondue. Dla amatorów serów jest to idealne danie :)
Składniki dla 4 osób:
- 4 krążki sera camembert (każdy o wadze 125 g)
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 4 gałązki świeżego rozmarynu
- 4 łyżki orzechów włoskich
- 4 łyżki sparzonych, całych migdałów
- 2 łyżki namoczonych w białym winie rodzynek
- 2 łyżki miodu pszczelego
- 2 łyżki białego kremu balsamicznego
- Sok z 1 cytryny
- 1 łyżka sparzonej skórki pomarańczowej lub cytrynowej
- Mały pęczek świeżej natki pietruszki
- Imbir mielony do smaku
- 2 garści ulubionej mieszanki sałat lub kiełków
- 200g konfitury figowej - niekoniecznie
Sposób przygotowania:
Miód zmiksować w blenderze z kremem balsamicznym, sokiem z cytryny, skórką pomarańczową, pietruszką oraz imbirem. Na rozgrzanej patelni uprażyć orzechy i migdały, następnie dodać przygotowany wcześniej miód z kremem balsamicznym oraz rodzynki. Całość poddusić przez chwilę, zdjąć z ognia i odstawić w ciepłe miejsce.
Camembert natrzeć oliwą (ewentualnie innymi ulubionymi przyprawami), obłożyć gałązkami
rozmarynu i grillować z obu stron (można również upiec w piekarniku). Grillowany ser podawać bezpośrednio po usmażeniu z ciepłymi bakaliami, sosem powstałym podczas ich przygotowywania, kolorowymi sałatami, konfiturą figową oraz bagietką lub paluszkami grissini.
Dodatkowo na koniec polałam jeszcze ser kremowym octem balsamicznym, który bardzo lubię.
Dodatkowo na koniec polałam jeszcze ser kremowym octem balsamicznym, który bardzo lubię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz