Przepis na szybkie wykonanie czekoladowego "małego co nieco", które jeszcze
szybciej znika z talerza. Składniki tych ciasteczek są dostępne w większości
domów, gdzie na śniadanie jada się płatki kukurydziane z mlekiem, a Marsy
możemy kupić w każdym sklepie i kiosku zlokalizowanym blisko naszego domu. Moja
siostra te ciasteczka robi regularnie od lat i cieszą się wielką popularnością. Dodałyśmy z Jowitą śmietanę i gorzką czekoladę, by wzmocnić ich czekoladowy smak, ale ciasteczka można wykonać tylko z
Marsów, płatków i mleka. Nic prostszego, zachęcam.
Składniki na 35 małych papilotek:
- batony Mars - ja użyłam 8
średnich Marsów po 50 gram
- mleko -odrobina
- śmietana 30% -200 ml
- czekolada gorzka - 1 tabliczka
- płatki kukurydziane -kilka
szklanek
- ozdoby do dekoracji
Sposób przygotowania:
- Batony Marsa kroimy nożem na
małe kawałki, czekoladę dzielimy na kostki
- do nieprzywierającego
garnka podgrzewanego na małym ogniu wlewamy kilka łyżek mleka,
wrzucamy marsy i czekoladę, dodajemy śmietanę - mieszamy, aż uzyskamy jednolitą
masę (nie gotujemy, wyższa temperatura ma służyć temu, aby czekolada rozpuściła
się nam)
- dodajemy do masy tyle płatków
kukurydzianych ile ich przyjmie masa czekoladowa - wszystkie płatki powinny
być pokryte masą czekoladową
- przekładamy gotową masę do
papierowych papilotek, studzimy.
Smacznego :)
O ludzie...takie ciasteczka u nas nie miały by szansy na przetrwanie;-) Marsy idą w zastraszającym tempie:-)
OdpowiedzUsuńMmm, jak ich dużo.
OdpowiedzUsuńWyglądają pięknie.
Myślę, że smakowały by moim łakomczuszkom ;)
Gosiu, ale smakołyki :) Marsa bardzo lubię :) Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe! gratuluję :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł! bardzo mi się te ciacha podobają :)
OdpowiedzUsuńLaska, nie kuś, jam na diecie! ;D
OdpowiedzUsuńpychota aż ślinka cieknie, a buty mam z atmosphere :)
OdpowiedzUsuńpycha :) ale ich narobiłaś :D
OdpowiedzUsuńWyglądają tak kusząco, że aż nabrałam na nie ochoty :D
OdpowiedzUsuńSuper, świetnie zaprezentowane!
OdpowiedzUsuńO jacie pycha
OdpowiedzUsuń