Będąc pod wrażeniem dań z owocami morza, które mieliśmy okazję smakować podczas wizyty w restauracji Farina w Krakowie, rodzinnie przyrządziliśmy czarny makaron z krewetkami w sosie curry. Trawa cytrynowa, mleko kokosowe, czerwone curry, starta skórka z limonki, liście kaffir, sos sojowy sprawiły, że danie to ma egzotyczny wymiar. Czarny makaron nadał tej potrawie oryginalność podania i niecodzienny charakter. Lampka zimnego, białego wina doskonale uzupełniła całość, wspólne gotowanie, wspólne jedzenie, to wielka frajda.
Składniki dla 3 osób:
- opakowanie krewetek - kilkanaście krewetek
- opakowanie mieszanki owoców morza - 250 gram
- czarny makaron - 400 gram
- sos sojowy - 4 łyżeczki - do smaku
- liść kaffir – 3 sztuki
- papryka żółta, czerwona, zielona - po 1/4 sztuki
- czerwone curry - do smaku ja dodałam 2 małe
łyżeczki - warto dodawać stopniowo, aby nie przesadzić
- mleko kokosowe- połowa puszki
- trawa cytrynowa - 1 sztuka
- czosnek - 1 ząbek
- starta skórka połowy limonki, druga połowa
powinna być na talerzach, aby skropić potrawę i wyważyć kwasowość potrawy
wg własnego gustu
- pieprz
- oliwa lub olej do smażenia
Sposób przygotowania:
- papryki kroimy w cienkie paseczki o długości ok.
3 cm, czosnek i białą część trawy cytrynowej kroimy drobno, ścieramy
skórkę z cytryny na tarce
- na rozgrzany tłuszcz wrzucamy na 2-3 minuty
papryki, aby lekko zmiękły, wyjmujemy z patelni na osobny talerz
- na patelnię wrzucamy krewetki i mieszankę owoców
morza, podsmażamy (na początku pojawi się sporo wody, która ma odparować,
a krewetki mają się lekko podsmażyć), pod koniec smażenia dodajemy
czosnek, który mamy podsmażyć lekko.
- dodajemy mleko kokosowe, curry, trawę cytrynową,
liście kaffir, sos sojowy dodajemy do smaku, lekko pieprzymy, dodajemy
podsmażone wcześniej papryki - dusimy kilka minut, aby smaki połączyły
się.
- gotujemy makaron zgodnie z opisem na instrukcji
- podajemy (można podać osobno tak, jak na zdjęciu,
ale można też wrzucić makaron do sosu i wymieszać - moja rodzina preferuje
ten sposób).
Smacznego:)
Rewelacja:-)!Ja dzisiaj też przymierzam się do krewetek:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńSuperaśne :) A co to za czarny makaron? Bo ja kiedyś kupiłam czarne jak wyngiel kluski z czarnego ryżu ;) Były pyszne, ale piekielnie drogie.
OdpowiedzUsuńkupiony w Netto za dobrą cenę
UsuńGosiu danie fantastyczne!! wspaniale wygląda, a smak mogę sobie tylko wyobrazić :)
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie. Ostatnio mam fazę na krewetki :)
OdpowiedzUsuńTakie danie zamówiłabym w restauracji:)
OdpowiedzUsuńBłogosławieństwo Pana nad tym blogiem!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPięknie podane porywam talerz coś dla mnie krewetki i curry :-)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje taki makaron.
OdpowiedzUsuń